Jak controlling w restauracjach zwiększył zyski o 15% w dobie inflacji – historia klienta z branży gastronomicznej
- marketing284953
- 7 paź
- 2 minut(y) czytania

W branży gastronomicznej, gdzie inflacja cen żywności (wzrost o 12% w 2025 r., dane GUS) i rosnąca konkurencja z sieciami fast-food stawiają właścicieli przed wyzwaniami, controlling staje się kluczowym narzędziem przetrwania.
W TakeOff Business specjalizujemy się w optymalizacji finansowej dla firm usługowych, oferując rozwiązania, które integrują dane w czasie rzeczywistym. Ten case study przedstawia historię naszego klienta, sieci restauracji z Wrocławia, o zasięgu ogólnopolskim, która dzięki controllingowi zwiększyła zyski o 18% mimo trudnych warunków rynkowych. To idealny przykład dla przedsiębiorców szukających controlling w gastronomii na www.takeoff.eu.com, gdzie oferujemy darmowe konsultacje.
Nasz klient, sieć restauracji specjalizująca się w kuchni polskiej, zatrudniająca 220 osób, zmagał się z chaosem finansowym spowodowanym inflacją i sezonowością. Na przykład, wzrost cen mięsa i warzyw o 15% w 2024 r. obniżył marże na daniach głównych o 10%, a brak wglądu w zapasy prowadził do strat rzędu 200 tys. zł rocznie na marnotrawstwo (m.in. przeterminowane produkty). Księgowość rejestrowała wydatki post factum, ale nie dawała insightów np. takich jak nadgodziny (dodatkowe 50 tys. zł miesięcznie) wpływają na rentowność. Sezonowość (spadek obrotów o 20% w styczniu-lutym) dodatkowo komplikowała cash flow, uniemożliwiając inwestycje w marketing czy nowe menu. Bez controllingu decyzje były intuicyjne, co w gastronomii, gdzie 40% lokali zamyka się w ciągu 3 lat (dane PARP), groziło upadkiem.
W TakeOff wdrożyliśmy controlling w 3 miesiące, tworząc system raportów integrujących dane z POS i systemów magazynowych:
Optymalizacja marż: Przeprowadziliśmy analizę rentowności dań (np. marża na gulaszu spadła o 12% przez droższe mięso – zarekomendowaliśmy zamianę dostawców i dostosowanie menu)
Zarządzanie zapasami: Wdrożyliśmy kontrolę zapasów w czasie rzeczywistym, co zredukowało marnotrawstwo o 25% poprzez lepsze planowanie dostaw.
Cash flow prognozy: Stworzyliśmy prognozy na 6 miesięcy, uwzględniając sezonowość (spadek obrotów w styczniu o 20% – potrzebny bufor 100 tys. zł), co pozwoliło uniknąć kredytów i zaoszczędzić 80 tys. zł rocznie.
Proces był elastyczny – zaczęliśmy od darmowej analizy, a wdrożenie kosztowało mniej niż etatowy specjalista. Klient zyskał narzędzie, które nie tylko monitoruje, ale przewiduje trendy w gastronomii, jak wzrost cen surowców.
Efekty wdrożenia controllingu były widoczne bardzo szybko. Firma odnotowała:
Wzrost marż o 15% na kluczowych daniach. Optymalizacja menu i zmiana dostawców zwiększyła rentowność, co pozwoliło na reinwestycję w promocję nowych potraw i wzrost sprzedaży o 10%.
Redukcja marnotrawstwa o 200 tys. zł rocznie. Lepsza kontrola zapasów wyeliminowała przeterminowania, co uwolniło kapitał na rozwój.
Stabilizacja cash flow. Prognozy sezonowe zapewniły płynność, oszczędzając 80 tys. zł rocznie na kosztach kredytów i umożliwiając zakup nowego sprzętu kuchennego.
Dynamika wzrostu z 8% do 25% r/r. Wyższa rentowność i stabilność finansowa.
Controlling nie tylko uratował finanse, ale dał przewagę, klient podkreśla, że bez tego nie przetrwałby inflacji i presji sieci fast-food. To przykład, jak controlling w gastronomii może zmienić losy biznesu, co wspieramy na www.takeoff.eu.com poprzez darmowe konsultacje.
W TakeOff Business pokazujemy, że controlling to inwestycja w przyszłość. Jeśli Twoja restauracja boryka się z podobnymi problemami, skontaktuj się po darmową analizę: hello@takeoff.eu.com. Dołącz do klientów, którzy już rosną!




Komentarze